sobota, 23 lipca 2016

Jak ocenzurowano muzykę,czyli historia Parental Advisory


 Zastanawiasz się, co oznacza czarno-biały znaczek  z napisem "Parental Advisory Explicit Content" na albumach muzycznych? W wielkim skrócie to komunikat dla rodziców o treściach wulgarnych nieprzeznaczonych dla dzieci. Muzycy w latach osiemdziesiątych rozpoczęli walkę o wolność w muzyce, a opiekuni o bezpieczeństwo młodych ludzi. Gdyby nie Prince, może nie byłoby całej afery. O to historia, która wstrząsnęła muzyką.


Prince zmarł 21 kwietnia w  2016 roku.
    Parental Advisory Explicit Content (rodzicielski nadzór określonej treści) nadawany jest przez Recording Industry Association of America (RIAA). RIAA to zrzeszenie amerykańskich wydawców muzyki. Ich główne zadanie to ochrona praw wydawców utworów muzycznych. Pierwsze czarno-białe oznaczenia pojawiły się już w 1985 roku w wyniku National Parent Teacher Association i Parents Music Resource Center.
    Skąd pojawił się pomysł na owe oznaczenie?  Małżonka Ala Gore'a wiceprezydenta USA w latach 1993-2001, nakryła swoją jedenastoletnią córkę na słuchaniu piosenki Prince'a-Darling Nikki. Utwór opowiada o erotycznych przygodach Drogiej Nikki i Prince'a w zamku przystosowanym na tego typu "zabawy" (tekst Prince-Darling Nikki). Tipper postanowiła zwrócić większą uwagę na muzykę popularną. Oglądała MTV przez kilka godzin dziennie, aby dowiedzieć się, czego słucha młodzież. Kobieta była przerażona ilością seksualnych obrazów i przemocą.


    Oburzona Tipper Gore wraz z innymi rodzicami postanowiła podjąć walkę z wulgarnością w muzyce. Swoich sprzymierzeńców znalazła wśród przyjaciół związanych z polityką (a dokładniej żony wpływowych ludzi Waszyngtonu). Razem z Pam Hower, Susan Baker oraz Sally Nevius w 1985 roku utworzyła Parents Music Resource Center.
Założycielki Parents Music Resource Center
    PMRC za główny cel obrało sobie uświadomienie rodziców o "rosnącej tendencji w muzyce do tekstów, które są pornograficzne, propagują przemoc oraz chwalą i namawiają do zażywania narkotyków i alkoholu". Organizacja stwierdziła również, że muzyka rockowa była powodem zwiększonej liczby zabójstw wśród nastolatków.
    Na początku 1985 roku PMRC skierowało list do wspomnianego wyżej RIAA z prośbą o zatrzymanie rozpowszechniania nagrań, które propagują przemoc i pornografię lub co najmniej pozwolić rodzicom ocenić, czy taka muzyka jest odpowiednia dla ich dzieci. Zasugerowano, aby wprowadzić podobne oznaczenia, jakie stosuje się w przemyśle filmowym. Gore opracowała konkretny system etykietowania płyt. Zawartość seksualna miała być znakowana "X", przemoc "V", narkotyki i alkohol "C/A" oraz promowanie okultyzmu "O". Taki list został podpisany przez 20 żon wpływowych polityków i biznesmenów Waszyngtonu i wysłany do 62 wytwórni fonograficznych. Tylko siedem z nich odpowiedziało pozytywnie na odzew.
    W 1985 roku pomysł zainicjowany przez PMRC trafił do senatu Stanów Zjednoczonych. Organizacja przestawiła swój stosunek do muzyki popularnej. Znani muzycy zeznawali przeciwko PMRC m.in. Frank Zappa, John Denver oraz Dee Snider.


    John Denver powiedział, że "zdecydowanie sprzeciwia się jakiejkolwiek cenzurze", ponieważ cenzorzy często źle interpretują teksty piosenek. Zgodził się z nim Dee Snider, który sam tego doświadczył. Jego utwór Under the Blade, który był opisem operacji muzyka, uznano za przejaw niewoli i gwałtu. Najbardziej kontrowersyjne zeznanie złożył Frank Zappa. Stwierdził, że propozycja PMRC jest "nieprzemyślanym kawałkiem bzdur, które nie dostarczają żadnych realnych korzyści dla dzieci, narusza swobody obywatelskie ludzi nieposiadających własnych pociech (...)". Zappa powiedział nawet, iż Kongres i RIAA zawarli ze sobą umowę na korzyść zrzeszenia, które chciało zakazać kopiowania muzyki na puste taśmy kasetowe. 

Frank Zappa i Dee Snider to najbardziej charakterystyczne postacie zaangażowane w procesie
    Gore zapewniała rodziców, że chce zadbać o bezpieczeństwo ich dzieci. 75% Amerykanów było za naklejkami Parental Advisory. PMRC prócz etykietowania albumów, chciało ustanowić system oceny płyt i koncertów oraz zakaz promowania kontrowersyjnych muzyków przez media.

Protest przeciwników PMRC pod Kongresem
    1 listopada 1985 roku RIAA zdecydowało się na uniwersalne nalepki z napisem Parental Advisory Explicit Lyrics, a nie proponowane przez Gore różne etykiety. Takie albumy mogły być i nadal są sprzedawane nieletnim.

Filthy 15, czyli Brudna Piętnastka- utwory analizowane prze PMRC
    Tipper Gore z koleżankami nie przewidziała jednej, ale za to bardzo istotnego faktu-dzieci lubią to, co zakazane. Sławne nalepki przyczyniły się do znacznego wzrostu sprzedaży płyt i wzbudziło ciekawość u najmłodszych. To, co miało pomóc rodzicom w wychowaniu swoich pociech przyczyniło się do znacznej popularności kontrowersyjnych artystów. Ciekawe, co myśli Tipper Gore na temat dzisiejszej muzyki, gdzie nagie tyłki i biusty są obecne w niemal każdym teledysku. Lata osiemdziesiąte to był dopiero początek. Tipper, po co ci to było? :P
 
Przykład współczesnego albumu z naklejką Parental Advisory
 P.S. Na polskich płytach znajduję się nasz odpowiednik Parental Asvisory. To kółko z osiemnastką, które informuję, że produkt nie jest przeznaczony dla dzieci.

jolka h.

3 komentarze:

  1. Ach ten Prince... Nawet nie wiedziałam jaka jest historia Parental Advisory, myślałam, że wzięła się z tak znikąd. Zawsze jak myślę o niej to przypomina mi się teledysk do "Without Me" Eminema. :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, nawet nie wiedziałam, że ten znaczek ma taką historię. Bardzo ciekawe. Fajnie, że przedstawiłaś ją w poście.
    Dziękuję bardzo za odwiedziny. Fajny blog. Z miłą chęcią będę tu częściej wpadać. Tylko jakbyś mogła powiadamiaj mnie o nowych notkach :P Pozdrawiam.

    www.Rebelle-K.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Znaczek przede wszystkim fajny, bardzo mi się podoba ;) Moi rodzice oczywiście nie wiedzieli, co oznacza, więc i tak słuchałem tego, czego chciałem ;)

    Pozdrawiam serdecznie :D
    Bartek

    http://bartosz-po-prostu.blog.pl

    OdpowiedzUsuń