Dawid Podsiadło wystąpił 19 lutego w
gdańskim klubie B90. Artysta pojawił się na Pomorzu w ramach ogólnopolskiej
trasy "Son of Analog" promującej jego nowy album
"Annoyance and Disappointment" (2015). Przed występem Podsiadło
pojawił się w Empiku na spotkaniu z fanami. Bilety na wszystkie koncerty
zostały wyprzedane w bardzo krótkim czasie. Recenzje najnowszej płyty laureata
drugiej edycji X Factor są pozytywne. Album został świetnie przyjęty
przez krytyków muzycznych jak i fanów. W radiu hitem jest singiel "W
dobrą stronę", a w internecie bije wyniki popularności występ Dawida w roaśćie Wojewódzkiego. Podsiadło jest rozchwytywany przez wszystkich. A
jego występ w gdańskiej stoczni był wspaniały!
*źródło-soundrive.pl |
Muzyk razem z zespołem unieśli klub B90
wypełniony po brzegi. Na początku zagrano tajemnicze Intro. Podsiadło jak
zwykle zaprezentował swój specyficzny humor, który jest uwielbiany przez
publiczność. W czasie wykonywania jednego z utworów upadł mu mikrofon, co było
nie lada zaskoczeniem dla Dawida i okazją do opowiedzenia dowcipu. Publiczność
z entuzjazmem wysłuchała "W dobrą stronę" śpiewając razem z artystą.
Bardzo zaskoczyło mnie wykonanie utworu "Nieznajomy". Byłam
wzruszona i sprawiło mnie to w osłupienie. Dopiero na tym koncercie
zrozumiałam tekst, a wykonanie Dawida było majestatyczne i pełne osobistych
emocji. Byłam i jestem nadal pod wrażeniem jego wielkiego talentu. To młody
chłopak o wielkiej artystycznej wrażliwości. Widać wielkie postępy od czasu
wydania płyty "Comfort and Happiness ". Z cichego chłopaka stał
się pewnym siebie muzykiem, który w pełni się realizuje, zarówno solo jak i
w zespole "Curly Heads". Na najnowszym albumie bardzo dobrze to
słychać. Ale to już trzeba samemu usłyszeć i poczuć.
*źródło-trójmiasto.pl |
Publika pokochała "Pastempomat".
Sam Podsiadło zdradził,że niezbyt przepada za tym utworem i nie chciał
umieszczać go na albumie. Powiedział, że bardzo cieszy się z reakcji widowni na
tą piosenkę. Moim koncertowym faworytem była "Bela". Nie da się tego
nie kochać. Wspaniały tekst i melodia, te cymbałki w tle (lub inny instrument). "Where Did Your Love Go?" słychać wpływ zespołu "Curly
Heads". W drugiej część
utworu "Four Sticks" gitara brzmi jak u The Strokes. Bardzo cenię
Podsiadło za inspirację tym nowojorskim zespołem. Na bis zagrano "Powiedz
mi, że nie chcesz" oraz ponownie "W dobrą stronę" i wspomniany
wyżej utwór. Muzyk zaprezentował wszystkie piosenki z najnowszej płyty wraz z
bonus trackiem (Projekt 19) z wersji Deluxe. Nie zabrakło "Trójkąty i
Kwadraty" oraz "No". Jedyna wada koncertu-trwał zbyt krótko! Te
dwie godziny bardzo szybko minęły.
Widownia dała owację wręcz na "skacząco" (jeżeli jest takie
słowo, haha!) klaszcząc i skandując "Dziękujemy". Dawid
dał radę! Podołał wyzwaniu! Niemal każdy dobrze bawił się na jego koncercie.
Młody chłopak z Dąbrowy Górniczej udowodnił, że brzmi tak samo świetnie na żywo
jak i w studio. Podsiadło obiecał,że jeszcze powróci do Gdańska. Trzymam go za
słowo! Koncert był świetny, jeden z lepszych na których byłam. Nie trzeba
spektakularnych tańców czy scenografii, bo prawdziwa muzyka sama się obroni.
Niech żałuje ten, kto nie był! Co prawda David Ross zagra jeszcze siedem
koncertów,ale wszystkie bilety są już wyprzedane. Szczęśliwy ten,któremu udało
się zdobyć wyjściówkę. Życzę Dawidowi jak najlepiej! Aby dalej się rozwijał
muzycznie, miał wenę, a jego koncerty były tak dobre jak ten w Gdańsku. 19 luty
to jeden z szczęśliwszych dni mojego życia. Przeżyłam niezapomniany
koncert i zdobyłam autograf Dawida Podsiadło. Do tego dowiedziałam się, że ceni
Davida Bowie. I jak go tu nie kochać? GOOD JOB DAVE!
P.S. Dawid Podsiadło pochwalił się na Instagramie, że pozbył się
wąsa.
Mam nadzieję, że to żart z jego strony. Ten wąs był wspaniały. Na
koncercie prezentował się świetnie! :(
"znowu zatrzymuje czas,znowu zatrzymuje
czas".. ♥
jolka h.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz