piątek, 25 maja 2018

Chłopiec ze złotą płytą- RECENZJA [Krzysztof Zalewski "ZŁOTO"]


Długo czekałam na ten album, chociaż Krzysiek nowy materiał prezentował na letnich koncertach w 2017 roku. Po trzech latach od ostatniego wydawnictwa, przyszedł czas na Złoto. Jeśli nie lubisz Zeliga autorstwa tego Pana, to na pewno ci się to spodoba. Trudno, żeby ktoś nie polubił tej płyty.

    Album otwiera utwór Miłość miłość-bardzo prosty, oparty na pianinie i elektronicznych wstawkach. Szczery tekst opowiadający o nieszczęśliwym zauroczeniu. Powstał teledysk z udziałem Natalii Przybysz, który jest performencem  zainspirowanym Mariną Abramovic. Artyści chcieli przedstawić problem uczucia w współczesnym świecie. Dzięki tej piosence Zalewski stał się dostępny dla szerszej grupy odbiorców. Na YouTube ma ponad 7 milionów wyświetleń.


    Wydaję się, że Chłopiec to autobiografia Zalewskiego. Utwór otwiera poważna i pesymistyczna zwrotka, w której najbardziej uderzyły mnie słowa-nie zostało po mnie nic, nie nazywa się mną plac. Powagi dodają organy. Widać, że Krzysiek mocno czerpie z grania u Brodki, gdzie jest klawiszowcem. Moglibyśmy dalej pogrążać się w smutną wizję życia, aż do refrenu. Następuje eskalacja! Pojawiają się disco dźwięki przepełnione elektroniką. Bardzo podobają mi się tutaj sformułowania- doktor dusz czy pasterz ciał. Widać, że Zalewski włożył wele wysiłku w tworzeniu nowych tekstów. Jak sam przyznał w jednym z wywiadów, strona liryczna to najtrudniejsza część jego pracy.
    Podróżnik to najspokojniejszy utwór oparty na gitarowej kompozycji. Zalef mówi o tym, aby nie odkładać nic na później i po prostu żyć.



    Głowa to mój faworyt na Złocie. Lekka psychodela i energia bębnów, to daje kopa na koncertach! Uwielbiam ten utwór od początku do końca. Według mnie, wszystko jest tu perfekcyjne-chórki,gitary,klawisze i perkusja. Po prostu miód!
    Luka i Otu to kompozycje, które przypominają poprzedni album-Zeliga. Polsko i Uchodźca są najbardziej kontrowersyjnymi piosenkami. Poruszają aktualne problemy naszego kraju i Europy. W teledysku do Polsko wystąpił Daniel Olbrychski.Utwór jest o...Jarosławie Kaczyńskim. Zalewski nie śpiewa o tym wprost, ale można to wywnioskować z tekstu. Nie dam, nie dam, nie dam cię monstrom! Artysta jest zatroskany o los ojczyzny. Muzycznie kompozycja jest bezbłędna. Rockowy kawałek, a można nawet powiedzieć,że punkowy. Dlaczego? Bo ma rewolucyjny przekaz. Bardzo to lubię! Krzysztof na koncertach wkłada w ten utwór dużo energii.


  Uchodźca to najmocniejszy punkt tej płyty. Tekst zmusza słuchacza do myślenia, niezależnie od poglądów politycznych. Europie na odsiecz płyną tłumy złamanych serc/kiedyś byłem uchodźcą, zapomniałem już o tym,że. Zalewski nawiązuje do zamachu na WTC czy tęczy na Placu Zbawiciela. To osobisty apel artysty na temat tego problemu. Kompozycja rozpoczyna się gitarową solówką oraz uderzeniem w bębna. Utwór kończy się spokojnie. Następuję wyciszenie innych instrumentów. Zostaje samo pianino i spokojny głos Zalewskiego powtarzającego refren.
    Jak dobrze zamyka album. Śpiewany jest w duecie z Natalią Przybysz. Kompozycja oparta jest na zapętlonej melodii granej na gitarze elektrycznej. Zwrotki są rapowane. To ciekawy pomysł na utwór. Piosenka szybko wpada w ucho.



Złoto to bardzo dobry album. Mogę napisać, że tytuł jest adekwatny do zawartości płyty. Już bardzo długo nie słyszałam tak świetnego krążka, który jest śpiewany w języku polskim. Krzysztof Zalewski włożył wiele pracy w swoje kompozycje. Nawet okładka jest niecodzienna i przykuwa uwagę. Piosenki są proste do zapamiętania. Każdy znajdzie tu coś dla siebie-mocno rockowe kawałki czy spokojne ballady. Szkoda tylko, że kompozycje są do siebie podobne. Dzięki Złotu Zalef stał się popularniejszy i zyskał nowych słuchaczy. Warto pochylić się nad tym albumem. Chociażby dla piosenki i teledysku Miłość miłość.


Moja ocena-mocne 8/10

Proszę o wyrozumiałość. To pierwsza moja recenzja po długim czasie. :D

3 komentarze:

  1. Zawsze podobały mi się barwa głosu i ekspresja Krzyśka.

    Nowa recenzja na www.the-rockferry.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Toż to prawdziwe Złoto :D Zdecydowanie jedna z moich ukochanych płyt, wspaniała od początku do końca.
    Zapraszam na nowy wpis.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zalewski już jakiś czas temu wyrobił sobie świetną opinię w branży muzycznej. Dobry tekściarz i chyba jeszcze lepszy wokalista. Takich osobowości i artystów nam brakuje na scenie muzycznej. Robiących coś z głową i to w jakim stylu! :)

    Pozdrawiam!
    https://songarticles.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń