"Plus i minus" reprezentuje hardcore psycho rap. Gatunek, który został stworzony przez skład Kaliber 44. To właśnie ten kawałek to sztandarowe dzieło chłopaków. Pojawiły się teorie, że Magik dodał ukrytą wiadomość w piosence.
Nawet laik polskiej muzyki hip-hop powinien znać dwie grupy - Paktofonika i Kaliber 44. Oba te składy łączy postać Piotra "Magika" Łuszcza. Katowicka grupa Kaliber 44 rozpoczęła tworzyć w 1994 roku z inicjatywy dwóch braci - Michała "Ś.P. Brat Joka" Martena oraz Marcina "Abradab" Martena. Potem do rodzeństwa dołączył szkolny kolega - Magik. Chłopaki tworzyli mieszankę muzyki hip-hopowej z elementami rocka, którą nazwali hardcore psycho rap.
Dlaczego taka nazwa grupy? Bo 44 to liczba magiczna z "Dziadów", a Kaliber podnosi znaczenie i wielkość tej liczby.
Po dwóch latach, w 1996 roku ukazał się album "Księga Tajemnicza. Prolog" nakładem S.P. Records. Wydawnictwo, które w swoich zasobach miało najlepsze zespoły rockowe polskiej sceny lat 90. Sławomir Pietrzak przygarnął chłopaków pod swoje skrzydła i był odpowiedzialny za ich debiut. Pierwsza płyta okazała się strzałem w dziesiątkę - zbierała pochlebne opinie od krytyków, a łącznie sprzedano ponad 100 tys. egzemplarzy. "Plus i minus" to jeden z singli, który promował "Księgę Tajemniczą. Prolog".
"Plus i minus" to jedna z najpopularniejszych piosenek składu. Była to solówka Magika. W dość psychodelicznym sposób Łuszcz opowiada o swoich obawach przed zarażeniem wirusem HIV. Magik w tym tekście bardzo się otworzył. Doświadczył strachu, kiedy czekał na wynik testu - dodatni (plus) czy negatywny (minus)?
Plus i minus to jedyne co widzę
Plus i minus to jedyne co słyszę
Plus i minus to jedyne czym żyję
Plus i minus to jedyne, jedyne jest!
Plus i minus, plus i minus, plus i minus
Kobieta, zabawa, Kaliber i trawa
I kumple czy moi ludzie, taka jest prawda marna ta!
Na końcu piosenki pojawia się scenka, kiedy Łuszcz jest u lekarza. To właśnie wtedy dowiadujemy się, że wynik jest negatywny. A potem jest wielka radość Magika.
Do kawałka powstał teledysk, którego głównym motywem jest podróż samochodem do gabinetu lekarskiego.
Po śmierci Magika pojawiły się teorie spiskowe na temat piosenki. W internecie jest masa filmików z backmaskingiem "Plus i minus". Backmasking to popularna metoda ukrywania wiadomości, która jest możliwa do odczytania TYLKO przy wstecznym przesłuchaniu piosenki. Więcej na ten temat pojawi się na blogu wkrótce.
W rzekomym backmaskingu pojawiały się słowa o rzekomym samobójstwie czy fraza, która najbardziej mnie szokuje - ,,Panie Krzysztofie, Piotrek zginął!'. Co ciekawe, to kwestia lekarza. Początek piosenki puszczonej od tyłu zaczyna się tekstem - “Uwierz! Lecę od tyłu uwierz!''. Trudno dać wiarę, że to czysty przypadek. Tak jakby jego śmierć była zaplanowana...
Sama mam mieszane uczucia do tego backmaskingu, ale zawsze przy słuchaniu "Plus i minus" od tyłu mam ciarki. A co wy o tym sądzicie? Myślicie, że Magik chciał ukryć wiadomość?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz